36-letnia Magdalena Kierat jest radną gminy Mykanów oraz sprzedawcą w sklepie wielobranżowym. Posiada 1200 zł oszczędności, oraz na współwłasność z mężem dom za 600 000 zł. Posiada również dwie działki za 70 000 zł łącznie.
Mimo iż deklaruje, że pracuje w sklepie, nie wykazuje z tego tytułu żadnego dochodu. Jako radna w ubiegłym roku otrzymała 1200 zł diety.
Jej oświadczenie majątkowe znajdziecie poniżej.
PAWEŁ GĄSIORSKI
pewnie pracuje dla idei heheh
Dziwny to jest ten artykuł.Można być zatrudnionym, i nie pracować, z różnych powód. Co w tym dziwnego? Masakra!!!
Tutaj sytuacja jest bardzo jasna.Należy wszechstronnie wyjaśnić, czy być może Pani Radna zrzekła się należnego jej prawem (vide art.84Kp) wynagrodzenia i pieniądze na ten cel przekazała i dalej przekazuje na cele charytatywne .
Z jednej strony prawo gwarantuje jej wynagrodzenie, ale z drugiej zaś strony otrzymane od pracodawcy wynagrodzenie w “kopercie” czy też na konto, może podarować organizacjom charytatywnym.
Mam też nadzieje, iż osoba zatrudniająca Panią Radną dołożyła wszelkich starań i odprowadza do Skarbu Państwa, ZUS, oraz NFZ i PFRON – należne podatki (zaliczki) i składki.
Ale, wyjaśnienie wszystkich kwestii jest rolą organów państwa.
To, co robi ta pani ze swoim wynagrodzeniem, to jest jej sprawa.Zobaczymy, czy pracodawca płaci wszystkie składki i podatki od tego wynagrodzenia.Poza tym wyjaśnimy, czy przesyła na konto tej pani lub przekazuje za podpisem na liście wynagrodzenia – należne jej wynagrodzenie.Sprawdzimy ROR zarówno pracodawcy i pracobiorcy.
Ja już podałam tę sprawę gdzie trzeba, do wyjaśnienia.Zobaczymy, czy wszystko jest w porządku.