Mieszkańcy mają już dość objazdów. W tym wszystkim, Wójt i cała reszta zapomnieli o Mieszkańcach, o ich bezpieczeństwie. Jedna z Mieszkanek wystosowała specjalny apel do Mieszkańców sołectwa Cykarzew Północny, druga zaś zadała pytanie do organizatorów remontu drogi przy szkole...
Obie treści publikujemy poniżej.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Apel do mieszkańców sołectwa Cykarzew Północny.
Przez bezmyślność osób nie będącym mieszkańcami naszego sołectwa , mam na myśli osoby , które podjęły decyzję o modernizacji przejazdu kolejowego na ul. Rumiankowej w Cykarzewie Płn zostaliśmy niemalże odcięci od „ świata”. Obecnie jedynym legalnym przejazdem do Starego Cykarzewa , na ulicę Ogrodową czy Broniszew jest droga wyznaczonego objazdu czyli przez Lubojnę. Najkrótszy objazd przez Kokawę jest nie możliwy bowiem trwają tam roboty budowlane. Żeby dojechać do szkoły, przedszkola , ośrodka zdrowia czy poczty robimy po kilkadziesiąt kilometrów dziennie. Czy ktoś , kto podjął decyzję o zamknięciu przejazdu na okres bliżej nie określony ( Urząd Gminy podaje do 14 września , ale PKS opublikował że do 21 września , natomiast obserwując zaangażowanie pracowników na torach to może potrwać i wiele dłużej) pomyślał o kosztach jakie się z tym wiążą? O czasie jaki musimy poświęcić aby dojechać do Starego Cykarzewa, Broniszewa ? Przez pola nie , przez las też nie, nad torami również nie . To jak my mamy normalnie funkcjonować i kto nam zwróci koszty paliwa? Do kogo mamy zwrócić się z naszymi problemami. Nie ma nikogo , każdy rozkłada ręce i mówi , że przecież kiedyś trzeba było to zrobić . Ja rozumiem ,że trzeba ale czy akurat teraz kiedy droga w Kokawie jest zamknięta.
Gmina powinna natychmiast umożliwić nam przejazd przez tory w innym miejscu lub zasypać przejazd i rozpocząć prace dopiero wówczas gdy będzie przejazd przez Kokawę.
Aneta Klimczak
Mam pytanie do organizatorów remontu drogi przy szkole... Jak dzieci od strony ul. Kościuszki mają bezpiecznie dotrzeć do szkoły??? Dotychczasowego przejścia nie ma/wyrwa w drodze/światła niby są, ale nie wszyscy je zauważają /brak znaku informacyjnego/ i wpychają się na trzeciego i skręcają na parking przy Wafelku ,to jak dzieci mają przejść bezpiecznie na drugą stronę /jeszcze z rowerem/ ? Gdyby nawet udało się przejść przez parking Wafelka w stronę szkoły to co dalej? Aby dojść do chodnika muszą pokonać odcinek z parkingu do chodnika przy aptece.Odcinek gdzie brak chodnika a pobocze jest zajeżdzane przez jadące samochody..Od strony Straży też droga odpada.Fajnie jest , że coś się dzieje i będziemy mieć rondo , ale może wcześniej ktoś mógł pomyśleć o bezpiecznej drodze dzieci do szkoły, bo niestety nie każdy może codziennie odprowadzać i odbierać dzieci po zajęciach. Ktoś powie , że to chwilowe.. może tak ...ale do nieszczęścia dużo nie potrzeba ...
To jest jakiś dramat!!!!!! Ludzie, czy Wy na tej tzw „ gôrze” to myślicie jeszcze o ludziach? Kocin to od świata odcięty totalnie! Alternatywy 4 !
Hahaha no żeby nie czasem.
Jak mają te panie jakieś problemy to niech zgłoszą się do starosty haha i do niego miec problemy.
Tu nie jest problemem to że są remonty tylko tylko że nikt nie pomyślał o bezpieczeństwie. Wystarczy wypadek w Cykarzewie na skrzyżowaniu i jest problem, bo pogotowie będzie tracilo czas na objazdy żeby dotrzeć do poszkodowanych, potem nie będzie miał się kto tłumaczyć bo nikt się nie przyzna do winy.!
To prawda wszystko prawda dzieci z ul.kościuszki jak mają dochodzić do szkoły
Masakra! Jak można było zamknąć oba przejazdy? Objazd w Cykarzewie koło szkoły no spoko ale kto zwróci za wytłuczone zawieszenie? Na tak wąskiej drodze mijanie się z tirami brawo !