Dariusz Pomada i jego Urząd Gminy Mykanów znowu mnie zawiódł. W poniedziałek minął termin na udzielenie mi dwóch informacji publicznych, o które wystąpiłem 4 września. Miałem nadzieję, że otrzymam odpowiedź we wtorek. Niestety, zawiodłem się. Do dziś informacji tej nie otrzymałem.
Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej, Urząd był zobligowany na odpowiedź w przeciągu 14 dni. Z uwagi na brak jakiejkolwiek odpowiedzi, zgodnie z art. 37 § 1 k.p.a. złożyłem dziś dwa zażalenia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Częstochowie.
Zażalenia dotyczą wniosków w zakresie ilości złożonych wniosków i interpelacji przez radnych Rady Gminy Mykanów w 2016 roku z podziałem na każdego radnego osobno (dla danego radnego osobno liczbę wniosków i osobno liczbę interpelacji) oraz przesłania umowy z 2016 lub 2017 roku z firmą/managerem/muzykiem, która reprezentuje Pana Andrzeja Rybińskiego.
Co ciekawe, Urząd otrzymał te wnioski i zarejestrował je w swoim systemie, publikując je na BIPie.
Dlaczego nie otrzymałem odpowiedzi? Co takiego jest w umowie z Andrzejem Rybińskim, że urząd boi się ją pokazać? Czy brak informacji w zakresie ilości złożonych interpelacji i wniosków radnych, to próba ochrony radnych od Wójta Pomady?
Poczekam na dalszy rozwój sytuacji.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Chroni przydupasów